Prokuratura w Rzymie wszczęła śledztwo przeciwko trzem przedstawicielom kierownictwa miejskiej Obrony Cywilnej. Sprawa dotyczy rozsypania szkodliwej soli na ulicach w czasie śnieżyc w lutym tego roku.

REKLAMA

W pierwszej połowie lutego w Wiecznym Mieście doszło do dwóch niespotykanych od ćwierć wieku ataków zimy. Nad włoską stolicą przeszły gwałtowne śnieżyce, które na kilka dni sparaliżowały ruch i normalne życie.

Na polecenie władz miejskich na ulicach oraz placach, a także w rejonie najważniejszych zabytków i przy stacjach metra rozsypano tony soli, by nie dopuścić do stłuczek i wypadków. Ekspertyza wykazała, że w soli, powstrzymującej proces zamrażania śniegu znajdował się odwodniony chlorek wapnia.

Decyzję w sprawie dystrybucji soli podjął szef Obrony Cywilnej w Rzymie Tommaso Profeta, który został już objęty prokuratorskim dochodzeniem wraz z dwoma współpracownikami. Zostało ono wszczęte na wniosek jednego z autonomicznych związków zawodowych. Złożył on zawiadomienie o licznych przypadkach podrażnienia skóry, które wystąpiły u robotników, rozsypujących sól na rzymskich ulicach. Substancja zniszczyła także rękawiczki załóg zakładu komunalnego.

Śledztwo ma wykazać, czy doszło do narażenia zdrowia pracowników i naruszenia przepisów o bezpieczeństwie pracy.