"Dyrektor rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandr Bortnikow oznajmił, że "za atakiem terrorystycznym na obrzeżach Moskwy stały USA, Ukraina i W. Brytania" - przekazuje brytyjski portal Guardian. W sobotnim zamachu na salę koncertową Crocus City Hall zginęło co najmniej 139 osób.

REKLAMA

Bortnikow nie przytoczył żadnych dowodów na prawdziwość swoich twierdzeń - zaznaczył Guardian.

Władimir Putin oświadczył, że zamachowcy, którzy przeprowadzili atak byli "radykalnymi islamistami". Dodał jednak, że trzeba wyjaśnić, dlaczego usiłowali zbiec na Ukrainę.

Cytowany przez TASS Bortnikow podkreślił, że w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele informacji, "które wskazują, że Zachód i Ukraina zamierzają wyrządzić naszemu krajowi jeszcze większą krzywdę".

Odpowiedzialność za zamach wzięło Państwo Islamskie

Do zamachu w Krasnogorsku na obrzeżach Moskwy przyznała się organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie Prowincji Chorasan, czyli afgańskie skrzydło terrorystycznego ugrupowania Państwo Islamskie (IS).

Zdaniem zachodnich służb wywiadowczych jest bardzo prawdopodobne, że zamachu dokonała ta organizacja, która w styczniu zaatakowała też w Iranie. Materiały wybuchowe eksplodowały przy grobie generała Kasema Sulejmaniego w mieście Kerman, gdzie w rocznicę śmierci zgromadziły się tłumy. Zginęło blisko sto osób, rannych zostało ponad 200.

Państwo Islamskie zagroziło kolejnymi zamachami

Wczoraj Prowincja Chorasan Państwa Islamskiego (IS), czyli afgańskie skrzydło tej organizacji terrorystycznej, zagroziło Rosji kolejnymi atakami.

To reakcja na torturowanie przez rosyjskich funkcjonariuszy bojowników IS, którzy dokonali w piątek zamachu w Krasnogorsku pod Moskwą - przekazały media z Iranu.

Do wszystkich dzikich Rosjan, a w szczególności do Putina! Strzeżcie się! Nie myślcie, że nie mamy możliwości, by zemścić się na was za naszych zniewolonych braci (...) Zadamy wam taki cios w głowę, że zapamiętają go wszystkie pokolenia (...) Oczekujcie bardzo ciężkich, śmiertelnych, krwawych, bolesnych, piekielnych i niszczycielskich ciosów. Bardzo szybko! - ostrzegło IS w komunikacie cytowanym przez irański portal Parsine i ukraińską agencję UNIAN.