Pierwszy z serii 24-godzinnych strajków pracowników londyńskiego metra rozpoczął się wczoraj po południu. Pasażerom doradza się poszukanie alternatywnych środków transportu.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Strajki planowane na okres między 6 września a 28 października wywołają niewątpliwie duże zamieszanie i zakłócą funkcjonowanie podziemnej kolei, z której codziennie korzysta ok. trzech milionów pasażerów.
Związek zawodowy RMT zrzeszający pracowników transportu stoi na stanowisku, że zwolnienie 800 pracowników i likwidacja części kas biletowych zagrożą bezpieczeństwu metra i jego pasażerów. Zarząd londyńskiego metra twierdzi natomiast, że zmniejszenie liczby pracowników w kasach biletowych wynika z upowszechnienia się automatów do sprzedaży biletów, z których pasażerowie korzystają coraz chętniej.