Znany architekt Stefan Kuryłowicz i jego współpracownik Jacek Syropolski są wśród ofiar katastrofy dwóch awionetek nad lotniskiem Asturias w Hiszpanii. Do wypadku w którym zginęły w sumie cztery osoby z Polski doszło prawdopodobnie z powodu mgły.

REKLAMA

Polacy lecieli trzema awionetkami. Do San Sebastian w Kraju Basków przylecieli z Francji 4 czerwca. Prawdopodobnie chcieli dotrzeć do miejscowości Vilar da Luz w Portugalii lub Oporto. Kiedy maszyny znajdowały się między Santander i Asturią, pilot jednej z awionetek poprosił o informacje o pogodzie w Asturii. Po otrzymaniu komunikatu meteorologicznego zdecydował, że zawróci do Santander. Piloci dwóch pozostałych maszyn postanowili kontynuować lot do Asturii.

Dyrektor lotniska Asturias, Juan Carlos Sanmartin, poinformował, że obaj piloci kontaktowali się z tamtejszą wieżą kontrolną tuż przed katastrofą.

Chwilę potem, jedna awionetka z niewyjaśnionych przyczyn spadła na budynek na placu postojowym samolotów w Castrillon. Druga maszyna spadła do urwiska w pobliskich górach Bayas. W Asturii panowała wtedy gęsta mgła i padał deszcz. Widoczność była poniżej kilometra. Według komunikatu, wszystkie awionetki były bardzo dobrze wyposażone i leciały na właściwej wysokości.

Do tej pory nie wiadomo, czy awionetki zderzyły się w powietrzu, jak poinformowano na początku, czy też doszło do dwóch niezależnych od siebie wypadków. Rzecznik komendy Gwardii Cywilnej w Gijon, Silvia Pavon, poinformowała, że policja zbiera szczątki maszyn, aby ustalić przyczyny katastrofy.

Stefan Kuryłowicz był jednym z najwybitniejszych polskich architektów, wielokrotnie nagradzanym w kraju i za granicą. Wykładał na Politechnice Warszawskiej. Jacek Syropolski współpracował z nim w pracowni architektonicznej Kuryłowicz & Associates. To z niej wyszły projekty m.in. warszawskiego biurowca LOT-u, Stadionu Miejskiego w Białymstoku czy domu handlowego Wolf Bracka w Warszawie.