Grecka policja w niedzielę użyła gazu łzawiącego wobec kilkuset migrantów z Turcji, którzy próbowali sforsować granicę grecko-turecką na przejściu w Kastanie i rzucali w funkcjonariuszy kamieniami - podały media. Starcia w tym regionie trwają już drugi dzień.

REKLAMA

Według źródeł rządowych w ciągu ostatniej doby greckie służby zablokowały na granicy z Turcją ok. 10 tys. nielegalnych migrantów, głównie Syryjczyków. Niektórzy z nich próbowali przedostać się z Turcji do Grecji, tj. na terytorium Unii Europejskiej, przez płyciznę na niektórych odcinkach granicznej rzeki Ewros - podaje Reuters.

Liczba migrantów, którzy ruszyli ku lądowej granicy Turcji z Grecją, rośnie lawinowo, odkąd Turcja ogłosiła, że nie będzie powstrzymywać ich od prób przedostania się do Europy.

#Greece In case you are wondering how so many refugees left despite Greek authorities inhumane treatment and harsh precautions, the border is longer than the gates: pic.twitter.com/iLrHgfbj27

HilalKaplanEngMarch 1, 2020

W sobotę władze greckie podawały, że zgromadzony na granicy w Ewros tłum złożony z ok. 3 tys. osób atakował funkcjonariuszy kamieniami i fragmentami zdewastowanego metalowego ogrodzenia. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) zakwestionowała te szacunki podając, że na granicy zgromadziło się wówczas ok. 13 tys. uchodźców.

Możliwy nowy kryzys migracyjny

Migranci próbują dostać się do Grecji zarówno drogą lądową, jak i morską. W sobotę "podjęto 9,6 tys. prób przekroczenia naszych granic i wszystkie te próby udaremniliśmy" - poinformował dla stacji Skai TV wiceminister obrony Grecji Alkiwiadis Stefanis.

W związku z perspektywą nowego kryzysu migracyjnego premier rządu Grecji Kyriakos Micotakis zwołał na niedzielę posiedzenie Narodowej Rady Bezpieczeństwa, poświęcone analizie sytuacji na granicach i wyznaczeniu strategii postępowania.

Footage from Turkish, Greek border shows a lot of migrants are crossing the river in boats. They take people, drop them. Come back and do the same continuously pic.twitter.com/WbkpABdvLX

ragipsoyluMarch 1, 2020

Władze podjęły decyzję o podniesieniu ochrony granic do najwyższego poziomu, wzmocniono posterunki graniczne. Na polecenie rządu operatorzy telefonii komórkowej w regionie Ewros przy granicy z Turcją wysyłają krótkie SMS-y na telefonu migrantów, zawierające ostrzeżenie w języku arabskim przed próbą nielegalnego przekroczenia granicy.

Turcja nie będzie zatrzymywać u siebie uchodźców z Syrii

Według naocznych świadków próbę sforsowania granicy podejmują grupy złożone z ok. 30 ludzi. W jednej z takich grup była młoda Afganka z niemowlęciem urodzonym przed kilkoma dniami - pisze korespondent Reutera.

Cytowany przez tę agencję przedstawiciel greckiej policji przekazał, że w niedzielę co najmniej siedem łodzi z ponad 300 migrantami na pokładzie dopłynęło do wyspy Lesbos, a kolejnych 150 - na Samos.

W nocy z czwartku na piątek Turcja ogłosiła, że nie będzie zatrzymywać na swym terytorium uchodźców z Syrii, którzy podejmą próbę, by drogą morską lub lądową dostać się do Europy. Ankara oświadczyła też, że oczekuje od społeczności międzynarodowej wzięcia pełnej odpowiedzialności za sytuację w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii, gdzie trwa ofensywa armii syryjskiej przeciwko rebeliantom.

Greek police and refugees face off at the Kastanies border crossing with Turkey.With more expected to arrive, the prospect of escalation looms in a continent already gripped by fear and travel restrictions over the spread of the #coronavirus pic.twitter.com/Z3XfE9Khdi

QuickTakeMarch 1, 2020

Turcja podjęła tę decyzję, gdy w Idlibie w czwartek w nalotach syryjskich sił rządowych zginęło 33 tureckich żołnierzy.

Również w czwartek Unia Europejska objęła dwie osoby sankcjami w związku z tureckimi wierceniami wokół Cypru. Restrykcje to zakaz podróżowania do UE i zamrożenie aktywów, a także odcięcie od finansowania od podmiotów z "27".

Kryzys migracyjny w latach 2015-2016 pociągnął za sobą zmasowany napływ migrantów z Bliskiego Wschodu do Europy. Reuters przypomina, że w obozach dla uchodźców na wyspach na Morzu Egejskim przebywa ok. 40 tys. migrantów pochodzących jeszcze z tamtej fali migracji.

SPRAWDŹ: Operacja "Tarcza wiosny". Turcja rozpoczęła ofensywę w Idlibie