17 osób zginęło w wyniku powodzi oraz lawin błotnych wywołanych ulewnymi monsunowymi deszczami na Sri Lance. Ponad 60 tys. zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

REKLAMA

Wszystkie ofiary śmiertelne zginęły w górzystym, słynącym z plantacji herbaty dystrykcie Nuwara Eliya w środkowej części kraju. Lawiny zburzyły 1,6 tys. domów, pozostawiając 9 tys. osób bez dachu nad głową.

Do akcji ratunkowej w tym regionie włączyło się wojsko Sri Lanki, które prowadzi poszukiwania dalszych potencjalnych ofiar obsunięć ziemi. 15 osób uważanych jest za zaginione.