Poszukiwany przez amerykański wymiar sprawiedliwości Edward Snowden ujawnił nowe informacje ws. inwigilacji internautów przez podległą rządowi USA Agencję Bezpieczeństwa Narodowego. Chodzi o system XKeyscore, który ma być najpoważniejszym narzędziem śledzenia użytkowników sieci i dawać dostęp "niemal wszystkiego, co typowy użytkownik robi w internecie".

REKLAMA

Brytyjski "Guardian", bazując na danych dostarczonych przez Snowdena pisze, że eksperci wywiadowczy mogą korzystać XKeyscore po wypełnieniu elektronicznego formularza, w którym podaje się tylko ogóle uzasadnienie poszukiwań, które nie jest weryfikowane przez sąd ani personel kierowniczy NSA. System zapewnia dostęp do baz danych, gromadzących i indeksujących informacje na temat tego, co dzieje się w sieci w wymiarze globalnym. Można w ten sposób zapoznawać się m.in. z adresami e-mailowymi, ściągniętymi plikami, numerami telefonów i materiałami wymienianymi w ramach czatów.

29-letni Snowden, były pracownik firmy komputerowej będącej partnerem zewnętrznym NSA, został postawiony w stan oskarżenia na mocy amerykańskiej ustawy o szpiegostwie. Ponad miesiąc temu opuścił Hongkong i ugrzązł w międzynarodowym porcie lotniczym w Moskwie. Zadeklarował zamiar ubiegania się o azyl w Rosji, która odmawia jego ekstradycji.

Po najnowszych informacjach od Snowdena NSA wydała oświadczenie, w którym stanowczo protestuje przeciwko oskarżeniom, że gromadzi dane "w sposób arbitralny i pozbawiony kontroli". XKeyscore określono w dokumencie jako część "legalnego systemu, służącego NSA do gromadzenia materiałów, uzyskanych w ramach zagranicznego wywiadu elektronicznego".