Były premier Włoch Silvio Berlusconi trafił do szpitala w Mediolanie. Chodzi o badania w związku z niewydolnością serca - twierdzą media. Według jego otoczenia 79-letni polityk nie poczuł się źle, a badania były zaplanowane.

REKLAMA

Podczas pobytu w szpitalu San Raffaele Berlusconi przejdzie serię badań kontrolnych w celu ustalenia przyczyn niewydolności serca - wyjaśniono. Media zwracają uwagę, że jednym z powodów mógł być stres związany z wyborami samorządowymi, jakie odbyły się w niedzielę w części Włoch, a także przemęczenie.

W tym samym mediolańskim szpitalu Berlusconi był już przez kilka godzin w poniedziałek, również na badaniach - podały gazety na swoich stronach internetowych. Były premier miał wcześniej problemy kardiologiczne. Przed 10 laty wszczepiono mu rozrusznik serca.

(ug)