Holenderski sąd zgodził się, by czternastoletnia Laura Dekker wyruszyła w samotny rejs jachtem dookoła świata. Nastolatka chce trafić do Księgi Rekordów Guinnessa. Teraz rodzice muszą zdecydować, czy zgadzają się na wyprawę córki.

REKLAMA

Rodzice Laury są rozwiedzieni i na początku nie popierali jednomyślnie marzenia córki. Ojciec wspierał Laurę i pomagał jej w przygotowaniach do wyprawy, która nie doszła do skutku w zeszłym roku z powodu zakazu wydanego przez sąd rodzinny.

Matka Laury miała więcej wątpliwości, zwłaszcza co do bezpieczeństwa córki. Sama jest jednak zapaloną żeglarką. Często przypomina, że urodziła Laurę na jachcie w Nowej Zelandii. Nie podobało jej się narzucenie na Laurę kontroli kuratorskiej. I także zaczęła wspierać córkę. Prawdopodobnie więc wyprawa Laury dookoła świata dojdzie do skutku.

Od ubiegłego roku, gdy sprawa stała się głośna, Laura Dekker otrzymała duży i wyposażony w nowoczesne przyrządy nawigacyjne jacht. Studiowała też wszelkie problemy, jakie mogą pojawiać się podczas samotnego rejsu, od umiejętności zszywania ran, do radzenia sobie z brakiem snu w żegludze na 11,5-metrowym, dwumasztowym keczu. Laura pracowała bardzo ciężko w ostatnich tygodniach nad technikami przeżycia w skrajanych warunkach - zapewnił jej adwokat De Lange. Jeśli wszystko pójdzie tak dobrze, jak bym chciała, wypłynę z Portugalii za dwa tygodnie - napisała Dekker na swym blogu.

Dekker może zostać najmłodszą żeglarką, która dokona samotnego rejsu dookoła świata. Dotąd rekord ten należy do 16-letniej Australijki Jessiki Watson. Tej ostatniej rejs na 10-metrowym jachcie "Ella's Pink Lady" zajął 210 dni. Jednak nie wszystkim nastolatkom udawało się pokonać oceany. W czerwcu uratowano 16-letnią Amerykankę Abby Sunderland, której jacht stracił maszt na Oceanie Indyjskim. Sunderland uratował francuski okręt rybacki 2000 mil od wybrzeży Australii w dwa dni po odebraniu od niej sygnału ratunkowego. Rodzice Amerykanki spotkali się z gwałtowna krytyką za pozwolenie córce na tak ryzykowaną wyprawę. Mniej potępiano ich, gdy rok wcześniej brat Abby, 17-letni Zac, ukończył rejs dookoła świata i przez pewien czas był najmłodszym żeglarzem, który samotnie opłynął świat.