Nie cichną pytania o przyczyny zawalenia się mostu na Missisipi. Jak podaje "New York Times", konstrukcja mogła runąć, bo była zbyt przeciążona. W momencie katastrofy na remontowanym pasie mostu zaparkowane były ciężarówki z tonami skruszonego kamienia.

REKLAMA

Ekipy dochodzeniowe zażądały informacji od wykonawcy remontu, jaki sprzęt i jakie materiały znajdowały się na moście. Dane te mają pomóc w komputerowej symulacji.

Most w Minneapolis, którym biegnie czteropasmowa autostrada, zarwał się w godzinach szczytu. Do rzeki spadło około 50 pojazdów. Ustalono, że zbudowany w 1967 roku most miał wady konstrukcyjne, ale władze uznały, że wciąż nadaje się do użytku. Nie wiadomo jednak, co konkretnie spowodowało katastrofę. Władze wykluczają jednak zamach terrorystyczny.

Dotychczasowy bilans zawalenia się mostu to pięciu zabitych i ok. 100 rannych. W sobotę nurkowie wciąż poszukiwali kolejnych ofiar; siedem osób uznano za zaginione.