Zdrowotna rewolucja w szkolnych stołówkach we Francji. Rząd w Paryżu chce walczyć ze złym żywieniem i otyłością wśród dzieci. W tym celu wprowadził drastyczne reguły dotyczące posiłków serwowanych uczniom. I tak na przykład podawanie frytek częściej, niż raz w tygodniu stało się nielegalne.

REKLAMA

Ograniczone zostanie nie tylko serwowanie uczniom frytek, hamburgerów i tłustych sosów. Ze stolików znikną również solniczki. To właśnie nadmiernemu spożyciu soli lekarze przypisują szybko wzrost liczby Francuzów cierpiących na nadciśnienie tętnicze.

Każdy posiłek będzie zawierać warzywa, w tym co drugi dzień sałatę, oraz nabiał: jogurty i sery.