Utworzenie międzynarodowego konsorcjum, które kupiłoby od Gazpromu gaz techniczny dla Ukrainy – to najnowszy pomysł Władimira Putina na rozwiązanie kryzysu surowcowego. We wtorek ukraińskie władze stwierdziły, że wznowią tranzyt błękitnego paliwa tylko pod warunkiem, że Rosja skredytuje ilość gazu niezbędną do rozpoczęcia przesyłu.

REKLAMA

Z inicjatywą utworzenia konsorcjum rosyjski premier wystąpił podczas spotkania z goszczącym w Moskwie prezesem włoskiej grupy energetycznej Eni. Wcześniej o propozycji powołania takiego konsorcjum prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew poinformował telefonicznie prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę.

Zdaniem Władimira Putina utworzenie konsorcjum spowodowałoby, że Europa dzieliłaby z Rosją ryzyko związane z tranzytem gazu przez Ukrainę. Rosyjski premier zaznaczył, że brak paliwa technicznego jest jedyną przyczyną uniemożliwiającą Ukrainie wznowienie tranzytu. Dodał, że strona ukraińska zwróciła się do Gazpromu o przekazanie niezbędnej ilości technicznego surowca, ten jednak nie może wziąć na siebie całego ryzyka.