​40 posłów Partii Konserwatywnej zgodziło się podpisać list, wyrażający brak zaufania do premier Theresy May w obliczu decydujących miesięcy negocjacji w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej - poinformował w niedzielę "Sunday Times".

REKLAMA

Według gazety, grupa przeciwników May w ramach ugrupowania w porównaniu do ubiegłego miesiąca powiększyła się. Jak zaznaczyli, brakuje im jedynie ośmiu podpisów, aby formalnie rozpocząć procedurę wyborów nowego lidera partii, do czego wymagane jest poparcie 15 proc. posłów ugrupowania.

"Times" podkreślił, że podziały wewnątrz partii to kolejny problem dla May po tym, jak w odstępie tygodnia dwóch jej ministrów - obrony Michael Fallon i rozwoju międzynarodowego Priti Patel - zostało zmuszonych do rezygnacji ze stanowiska. Dwóch innych - wicepremier Damian Green i szef dyplomacji Boris Johnson - wciąż mierzy się z narastającą krytyką i nawoływaniami do dymisji.

Dziennikarze podkreślili, że jednocześnie przed May są kluczowe tygodnie w negocjacjach na temat Brexitu, a czołowi europejscy politycy ostrzegli w rozmowie z gazetą, że rozmowy są w "momencie krytycznym" w obliczu wątpliwości, czy podczas grudniowej Rady Europejskiej liderzy pozostałych 27 państw członkowskich zdecydują się na ogłoszenie "wystarczającego postępu" w negocjacjach. To warunek, jaki "27" stawia Londynowi przed przejściem do drugiego etapu rozmów, poświęconego przyszłym relacjom dwustronnym.

We wtorek brytyjski parlament wznowi także swoje prace nad ustawą o wyjściu z UE, która trafi do komisji, gdzie posłowie będą mieli możliwość wprowadzania poprawek. Część proeuropejskich posłów Partii Konserwatywnej zapowiedziała, że są gotowi głosować wraz z opozycyjną Partią Pracy przeciwko rządowi, w nadziei, że zmuszą premier May do złagodzenia swojej strategii.

Media: "Miękki pucz" i "zakładniczka na Downing Street"

Z kolei w innym tekście w "Sunday Timesie" lider laburzystów Jeremy Corbyn ostrzegł, że słabość premier May i niestabilność jej rządu może "niebezpiecznie osłabić pozycję Wielkiej Brytanii w negocjacjach".

"Ciągła niepewność co do rządowego podejścia do Brexitu jest w tym momencie największym ryzykiem dla naszego kraju. Premier musi zakończyć to zamieszanie, sprzeciwić się ekstremistom w jej rządzie dopuszczającym brak porozumienia i poprzeć wizję Brexitu, który przede wszystkim skupi się na zachowaniu miejsc pracy" - napisał Corbyn.

W niedzielę tabloid "Mail on Sunday" ujawnił jednak, że będący w brytyjskim rządzie czołowymi zwolennikami Brexitu Johnson i minister środowiska Michael Gove napisali do premier list wskazujący, jak ma postępować w kwestii wyjścia z UE. Postulują, by szefowa rządu okazała w negocjacjach więcej pewności siebie oraz zapewniła pełne poparcie dla Brexitu wszystkich członków gabinetu, wzywając ich do "zinternalizowania logiki" wychodzenia z UE.

Zdaniem cytowanego przez "Mail of Sunday", rządowego źródła wysokiej rangi, Johnson i Gove dokonali "miękkiego puczu", a May stała się "ich zakładniczką na Downing Street".

Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca br. i ma ją opuścić 29 marca 2019 roku.

(ph)