W Londynie giną młodzi ludzie. Najnowsza ofiara – prawdopodobnie gangsterskich porachunków - ma 14 lat. Policja nie ujawniła jego tożsamości. Został zasztyletowany we wschodniej dzielnicy miasta Wolthamstow.

REKLAMA

Okoliczność tej tragedii są szczególnie niepokojące. Według relacji świadków, jadący na skuterze chłopak został staranowany przez samochód. Wysiedli z niego trzech mężczyźni, po czym zadali mu nożem siedem ciosów. Młodzieniec zmarł po przybyciu na miejsce karetki pogotowia.

To najmłodsza ofiara ataków w Londynie od roku. W minionym w stolicy Wielkiej Brytanii odnotowano 132 zabójstwa. To najwyższy bilans od dziesięciu lat.

Policji jak dotąd nie udało się schwytać sprawców ostatniego morderstwa. Lokalne władze dzielnicy wydały 3 miliony funtów na działania mające na celu powstrzymanie brutalnych ataków. Na razie nie przyniosły one pożądanego rezultatu.

Autor: Bogdan Frymorgen
Opracowanie: Joanna Potocka