Skandal wokół nowego "hymnu" sławnego klubu piłkarskiego Paris Saint-Germain. Chodzi o utwór młodego francuskiego muzyka DJ’a Snake’a "Intro". Przeciwko puszczaniu tego utworu na stadionach przed meczami paryskiej drużyny protestuje kompozytor i duża część kibiców.

REKLAMA

Wielu kibiców Paris Saint-Germain twierdzi, że za bardzo przyzwyczaili się do przeboju Phila Collinsa "Who Said I Would", który już od wielu lat była hymnem paryskiej drużyny. Nie chcą go zastąpić pełnym patosu, ale mało "skocznym" utworem "Intro" DJ’a Snake’a w stylu muzyki w stylu muzyki elektroniczno-symfonicznej.

Sam DJ Snake również protestuje. Twierdzi, że nie zapytano go o zdanie i nie zapłacono mu za puszczanie tego utworu na stadionach. Wyjaśnił, że pozwolił na wykorzystanie tej muzyki tylko raz - w czasie niedawnej uroczystej prezentacji futbolowego gwiazdora Leo Messiego jako nowego zawodnika Paris Saint-Germain.

Media twierdzą, że prezes klubu - Katarczyk Nasser Al-Khelaïfi - o niczym nie wiedział i chce teraz ukarać winnych.