Premier Izraela Naftali Bennett skrytykował w sobotę w specjalnym oświadczeniu ustawę podpisaną przez prezydenta Andrzeja Dudę, nazywając ją "haniebną decyzją" i "haniebną pogardą dla pamięci o Holokauście". Chodzi o nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego. Przewiduje ona m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia.

REKLAMA

Bennett napisał, że "Izrael z ogromną powagą traktuje zaaprobowanie prawa, które uniemożliwia Żydom otrzymywanie odszkodowań za mienie, które zostało im ukradzione w czasie Holokaustu i ubolewa nad faktem, że Polska zdecydowała się dalej krzywdzić tych, którzy stracili wszystko".

To poważny krok, na który Izrael nie może pozostać obojętny.
dodał.

Polskie MSZ: Na emocjonalne, nieuzasadnione gesty będziemy reagować ze stoickim spokojem

Odpowiadając na wcześniejszą krytykę strony izraelskiej, polskie MSZ tłumaczyło, że u podstaw nowelizacji leży "potrzeba zapewnienia zaufania obywateli do państwa i realizacji zasady pewności prawa". "Możliwość podważenia decyzji władz publicznych nie może być nieograniczona czasowo" - dodawał resort.

Dyplomacja to sztuka partnerskiego dialogu opartego na faktach. Na emocjonalne, nieuzasadnione gesty będziemy reagować ze stoickim spokojem. Na kłamstwa będziemy reagować zdecydowanie stając w prawdzie i nie pozwalając na manipulowanie pamięcią ofiar Holocaustu.
oświadczył sekretarz stanu w MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk na Twitterze, załączając do wpisu stanowisko MSZ w tej sprawie.

Dyplomacja to sztuka partnerskiego dialogu opartego na faktach. Na emocjonalne, nieuzasadnione gesty bdziemy reagowa ze stoickim spokojem. Na kamstwa bdziemy reagowa zdecydowanie stajc w prawdzie i nie pozwalajc na manipulowanie pamici ofiar Holocaustu. https://t.co/ZPPxvnRWBy

SzSz_velSekAugust 14, 2021

To reakcja na zapowiedź działań ze strony Izraela, która padła w związku z podpisaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. Izraelski minister spraw zagranicznych Jair Lapid oświadczył na Twitterze, że "Polska dzisiaj zaaprobowała - nie po raz pierwszy - niemoralną, antysemicką ustawę".

Dzisiejszego wieczoru poleciłem charge d’affaires naszej ambasady w Warszawie, aby natychmiast wrócił do Izraela na konsultacje, na czas nieokreślony - poinformował Lapid. Dodał, że "nowy ambasador Izraela w Polsce, który miał wyjechać do Warszawy, na razie pozostanie w Izraelu". Jak podała agencja Reutera, minister zasugerował ponadto, aby ambasador Polski w Izraelu przedłużył sobie wakacje i nie wracał do kraju urzędowania.

Prezydent Duda: Łączenie tej ustawy z Zagładą budzi mój stanowczy sprzeciw

Prezydent Andrzej Duda w komentarzu dla PAP zaznaczył, że ustawa "nie zamyka drogi do odszkodowań dla dawnych właścicieli, którzy nadal mogą korzystać z postępowań cywilnych". Zaznaczył ponadto, że łączenie ustawy z Zagładą budzi jego "stanowczy sprzeciw".

Jednoznacznie odrzucam tę retorykę i mówię to z całą mocą, nie tylko jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, ale również jako osoba, dla której sprawy Zagłady, również z przyczyn osobistych, nigdy nie pozostawały obojętne. Łączenie tej ustawy z Zagładą budzi mój stanowczy sprzeciw. Polska jest strażnikiem pamięci o ofiarach niemieckich zbrodni na Żydach, nie pozwoli na instrumentalizowanie Zagłady do bieżących celów politycznych. Nie ustaniemy w przypominaniu, że co druga ofiara Holocaustu była polskim obywatelem, i że nasz rząd na uchodźstwie zrobił wiele by przeciwdziałać Zagładzie, więcej niż jakikolwiek inny - podkreślił prezydent.

Co zakłada nowelizacja Kpa?

Nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego została uchwalona w czerwcu. Ustawa zmienia przepisy nakazujące uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu "rażącego naruszenia prawa" - bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Zapisy noweli oznaczają m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia.

Nowelizacja Kpa wynika z konieczności dostosowania prawa do wyroku TK sprzed sześciu lat. W maju 2015 r. Trybunał orzekł, że przepis kodeksu w obecnym brzmieniu - pozwalający orzec o nieważności decyzji wydanej z rażącym naruszeniem prawa nawet kilkadziesiąt lat po tej decyzji - jest niekonstytucyjny. W nowelizacji zapisano, że nie stwierdzałoby się nieważności takiej decyzji z przyczyny np. wydania jej z rażącym naruszeniem prawa, jeśli od dnia jej doręczenia lub ogłoszenia upłynęło 10 lat, a także gdy decyzja wywołała nieodwracalne skutki prawne. W takiej sytuacji można byłoby jednak orzec, iż decyzję wydano z naruszeniem prawa. Natomiast, jeśli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło 30 lat, to w ogóle nie byłoby wszczynane postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji.

Zgodnie z nowelą do spraw administracyjnych niezakończonych przed dniem wejścia w życie zmiany stosowałoby się przepisy w nowym brzmieniu. Z kolei postępowania wszczęte po upływie 30 lat od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji i niezakończone przed dniem wejścia w ustawy zostałyby umorzone z mocy prawa.

Sekretarz stanu USA apelował do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie noweli Kpa. "Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że polski parlament przyjął dziś ustawę drastycznie ograniczającą proces ubiegania się o restytucję mienia niesprawiedliwie skonfiskowanego podczas okresu komunistycznego w Polsce" - oświadczył Blinken. Stwierdził, że Polska potrzebuje kompleksowego prawa, które zapewniłoby sprawiedliwość dla ofiar i dodał, że dopóki do tego nie dojdzie, nie powinno się zamykać drogi dochodzenia roszczeń w postępowaniach administracyjnych.