Żyjemy w świecie, który oferuje nam coraz szersze możliwości wyboru. Liczba możliwych odpowiedzi na pytania: co kupić, jak spedzać wolny czas, z kim się spotykać ciągle rośnie. Czasem mamy wrażenie, że nadmiar opcji wręcz nas przytłacza. Badania naukowe sugerują jednak, że nie mamy się czego obawiać, w świecie licznych możliwości wyboru radzimy sobie całkiem dobrze.

REKLAMA

Okazuje się, że jako klienci dobrze reagujemy na liczne możliwości wyboru. Nie czujemy się przytłoczeni, co więcej odczuwamy większą chęć podjecia decyzji i satysfakcję, gdy wreszcie uznamy, że chcemy właśnie tego, a nie czegoś innego.

Co ciekawe, to jak ważna jest dla nas możliwość wyboru, nie tylko konsumpcyjnego, ale na przykład politycznego, czy ekonomicznego, silnie zależy od miejsca w którym żyjemy, a dokładnie kultury, w której się wychowaliśmy. Szczególnie ważna jest w kulturze amerykańskiej, silna w Zachotniej części Europy, im dalej na wschód wydaje się decydować o naszym dobrym samopoczuciu w coraz mniejszym stopniu. Po tej stronie świata do nadmiaru opcji jakoś nigdy nie można się było przyzwyczaić.