Wbrew zapowiedziom polskie czołgi nie zostaną wysłane do Afganistanu. Zdecydowali tak minister obrony Aleksander Szczygło i dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak po inspekcji baz, w których stacjonują nasi żołnierze.

REKLAMA

Według oceny dowódców na tę chwilę czołgi tutaj nie będą potrzebne. Podjąłem decyzję, że czołgów wysyłać tymczasem do Afganistanu nie będziemy - powiedział gen. Skrzypczak.

Na kilkanaście dni przed planowanym osiągnięciem zdolności bojowej przez Polski Kontyngent Wojskowy w Afganistanie minister obrony narodowej Aleksander Szczygło sprawdza na miejscu stan przygotowań polskich żołnierzy do realizacji misji. Chcę porównać stan raportów z tym, co jest na miejscu - mówi szef MON.

Minister i towarzyszący mu wojskowi, m.in. dowódca Dowództwa Operacyjnego gen. Bronisław Kwiatkowski i dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak, chcą rozmawiać m.in. o sprzęcie, wyposażeniu żołnierzy i pierwszych realizowanych zadaniach, w tym o patrolach i szkoleniu afgańskiej armii. Z Afganistanu specjalny wysłannik RMF FM Przemysław Marzec:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Polski kontyngent w Afganistanie liczy ok. 1100 żołnierzy. Mają oni osiągnąć gotowość bojową do 7 czerwca.