57-letni Polak utonął w Jeziorze Garda na północy Włoch. Mężczyzna nurkował u wybrzeży miasteczka Limone. Gdy przez dłuższy czas nie wypływał na powierzchnię, jego zaniepokojona żona poinformowała służby.

REKLAMA

Jak informuje portal bresciatoday.it, z Jeziora Garda u wybrzeży Limone wydobyto wczoraj wieczorem ciało 57-letniego nurka z Polski.

Służby zawiadomiła zaniepokojona żona. Poinformowała, że mężczyzna od kilku godzin nie wypłynął na powierzchnię. Wiadomo, że Polak miał ze sobą profesjonalny sprzęt do nurkowania głębokiego.

Poszukiwania 57-latka trwały dwie godziny. Wzięli w nich udział strażacy, a także nurkowie-ochotnicy. Na głębokości 8 metrów zauważyli ciało Polaka. Nie dawał oznak życia. Przetransportowano go na brzeg, gdzie stwierdzono zgon.

Jak przypomina włoski portal, w ostatnich latach kilkoro nurków z Polski zginęło w wodach Jeziora Garda. Akwen ten cieszy się dużą popularnością wśród osób uprawiających nurkowanie głębokie.