Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało w sobotę, że 28-letni obywatel Polski został odłączony od aparatury podtrzymującej życie po próbie samobójczej w ośrodku deportacyjnym Harmondsworth. Do próby samobójczej doszło w ubiegłą niedzielę w ośrodku znajdującym się w pobliżu londyńskiego lotniska Heathrow.

REKLAMA

Według informacji mediów, Polak trafił do szpitala, gdzie w czwartek zdecydowano o odłączeniu aparatury podtrzymującej życie. O sprawie poinformowały w sobotę gazety "The Guardian" i "The Independent", które otrzymały sygnał od organizacji pozarządowych pomagających osobom czekającym na deportację.

Jedna z takich grup, Medical Justice, poinformowała, że dostawała sygnały od osób, które "opowiadały o traumie związanej z widokiem martwego ciała oraz przerażeniu dotyczącym ich traktowania i warunków w ośrodku". Świadek z ośrodka deportacyjnego, który twierdzi, że znał Polaka, powiedział w rozmowie z "Guardianem", że lekarze czekali z odłączeniem aparatury podtrzymującej życie na przyjazd matki 28-latka. Jak dodał, mężczyzna miał "fizyczne i psychologiczne problemy, ale nie otrzymywał niezbędnego wsparcia lekarskiego". W oświadczeniu dla mediów, brytyjski resort spraw wewnętrznych zaznaczył, że zostanie przeprowadzone niezależne śledztwo ws. przyczyn śmierci obywatela Polski.

Polscy konsulowie są w kontakcie z rodziną 28-latka. Odwiedzili też ośrodek deportacyjny w Harmondsworth. Rozmawiali również z polskimi osadzonymi.

Działania niezgodne z procedurami

W poniedziałek telewizja BBC wyemitowała nakręcony ukrytą kamerą reportaż z innego ośrodka deportacyjnego Brook House w pobliżu lotniska Gatwick. Na nagraniu widać było jak pracownicy centrum nie zachowują się zgodnie z procedurami. Odmawiali m.in. niezbędnej pomocy medycznej. W styczniu tego roku inny Polak, 27-letni Łukasz D., popełnił samobójstwo w ośrodku Morton Hall położonym w hrabstwie Lincolnshire.

W 2015 roku doszło do blisko 400 prób samobójczych w brytyjskich ośrodkach deportacyjnych.

Osadzonymi w ośrodkach deportacyjnych są w większości są osoby, które skończyły odbywać kary bezwzględnego pozbawienia wolności, mające przeszłość kryminalną poza Wielką Brytanią lub mogące stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Trafiają tam też osoby nielegalnie przebywające w Wielkiej Brytanii, w tym obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej.

(ug)