Rosyjski prezydent może stać się kandydatem do pokojowej nagrody Nobla – informuje korespondent RMF FM Przemysław Marzec. Domagają się tego mieszkańcy Osetii Południowej. Ich zdaniem Dmitrij Miedwiediew obronił ich przed „likwidacją przez Gruzinów”. W zbuntowanej gruzińskiej republice już zaczęto zbierać podpisy pod petycją do Komitetu Noblowskiego.

REKLAMA

Zgodnie z prawem międzynarodowym Osetia Południowa stanowi integralną część Gruzji. Władze tego regionu od 1991 r. chcą uniezależnić się od Tbilisi i połączyć z sąsiednią Osetią Północną. Niepodległość Osetii Południowej uznają jedynie Rosja, Nikaragua, a także Autonomia Palestyńska, Abchazja – autonomiczna republika wchodząca w skład Gruzji, i Naddniestrze –autonomiczna republika wchodząca w skład Mołdawii.