​W Moskwie aresztowana nastolatka podejrzanego o podpalenie kolegi w bloku w Moskwie - informuje agencja TASS. Kilka dni temu 15-latek trafił z poważnymi oparzeniami do szpitala. Niestety, nie przeżył.

REKLAMA

Aresztowany 16-latek to kolega chłopaka, który pod koniec stycznia trafił do szpitala z poważnymi oparzeniami. Zaatakowany 15-latek miał oparzenia trzeciego i czwartego stopnia. Lekarze walczyli o jego życie przez cztery dni - niestety, nastolatek zmarł.

Do podpalenia nastolatka doszło 24 stycznia. 15-latek został oblany przez kolegów benzyną, a następnie podpalony.

Według świadków, nastolatkowie mieli "śmiać się i robić zdjęcia telefonem". Podpalony 15-latek wybiegł z bloku i skoczył do śniegu, próbując ugasić ogień. Płonął jak pochodnia - mówią mieszkańcy, którzy widzieli całą sytuację.