13 piłkarzy spośród 18-osobowej młodzieżowej reprezentacji Haiti najprawdopodobniej uciekło z lotniska w Nowym Jorku podczas oczekiwania na samolot do Korei Południowej. Wróciło tylko 6 zawodników.
13 młodych zawodników przepadło bez śladu w nocy z wtorku na
środę, gdy drużyna oczekiwała na lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku na samolot do Korei Południowej, gdzie miała wziąć udział w turnieju przygotowawczym do mistrzostw świata w piłce nożnej do lat 17.
W środę po południu sześciu spośród 13 zaginionych piłkarzy
zgłosiło się do opiekunów drużyny, jednak wciąż nie jest jasne,
gdzie przebywali ani dlaczego się oddalili - powiedział haitański
konsul w Nowym Jorku. Poszukiwania pozostałych zawodników trwają.
Przewodniczący Haitańskiej Federacji Piłki Nożnej Yves Jean-Bart
na antenie nowojorskiego radia ostrzegł młodych piłkarzy, że ta
sytuacja może zaszkodzić ich przyszłości. Zagroził również, że
jeśli sportowcy natychmiast nie wrócą, w dochodzenie zaangażowane zostaną amerykańskie władze.
Nie wiadomo dlaczego piłkarze mogli zbiec. Agencja AP sugeruje jednak, że podobnie jak tysiące haitańskich emigrantów, zawodnicy zdezerterowali, aby zaznać lepszego życia. Haiti jest bowiem najbiedniejszym krajem na zachodniej półkuli.
Haitańska reprezentacja młodzieżowa zakwalifikowała się do
piłkarskich mistrzostw świata do lat 17 po raz pierwszy w historii
kraju.