Dramatyczne sceny rozegrały się w Niemczech. Czterotygodniowa dziewczynka zginęła pod kołami samochodu, którym kierował jej ojciec. Jak podają niemieckie media, noworodek - w chwili tragedii - znajdował się w nosidełku tuż za pojazdem.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 14 na parkingu w miejscowości Altheim w niemieckim kraju związkowym Badenia-Wirtembergia. Jak informuje "Bild", noworodek znajdował się w nosidełku położonym za samochodem.
Ojciec - jak podają niemieckie media - najprawdopodobniej myślał, że dziecko jest już w aucie. Dziewczynka, która miała około czterech tygodni, po zahaczeniu przez pojazd wypadła z nosidełka i została potrącona przez samochód.
Świadkowie zdarzenia natychmiast powiadomili służby. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, stwierdzili zgon dziecka.
Jak podaje "Bild" policja odmówiła podania informacji, kto umieścił nosidełko za samochodem. Aby chronić rodzinę, utajniono dalsze szczegóły.
Śledczy czekają na opinię biegłego, aby ustalić dokładne okoliczności tragedii.