Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się na lotnisku w Tiranie w Albanii. Uzbrojeni napastnicy wdarli się na płytę lotniska i ukradli pieniądze - być może nawet ponad 2 mln euro - które miały zostać przewiezione na pokładzie samolotu pasażerskiego do Wiednia.

REKLAMA

Another robbery takes place at Rinas airport https://t.co/qRq6fHACv8 via @@tiranatimes

TiranaTimes9 kwietnia 2019


Zamaskowani i uzbrojeni złodzieje działali błyskawicznie i zdecydowanie. Podjechali autem do samolotu pasażerskiego linii Austrian Airlines, na pokład którego załadowywano właśnie transport pieniędzy.

Napastnicy sterroryzowali bronią pracowników lotniska i konwojentów, po czym zabrali worki z gotówką i odjechali.

Po przejechaniu kilkuset metrów rabusie zostali ostrzelani przez policjantów, którzy próbowali zatrzymać samochód ze skradzionymi pieniędzmi.

Złodzieje wyrzucili z auta na płytę lotniska ciało kolegi, który zginął od policyjnych kul.

Pozostałym przestępcom udało się zbiec wraz z łupem. Nie wiadomo, ile pieniędzy ukradli. Według albańskich mediów może chodzić nawet o sumę ponad dwóch milionów euro.

Spektakularny napad i ucieczka złodziei rozegrały się na oczach pasażerów, którzy znajdowali się już na pokładzie Airbus A-320, którym do Wiednia miały zostać przetransportowane także worki z pieniędzmi. Maszyna odleciała do stolicy Austrii z dwugodzinnym opóźnieniem.

Przestępczość, także zorganizowana, jest ogromnym problemem w Albanii, a władze tego kraju zupełnie nie radzą sobie z jej zwalczaniem. Agencja dpa przypomina, że trzy lata temu na lotnisku w Tiranie doszło do podobnego napadu rabunkowego.