W upalne dni moskiewskie metro może śmiało konkurować z sauną. Na niektórych stacjach temperatura sięga 40 kresek. Podziemną kolejką jeździ trzy miliony więcej pasażerów, niż planowano pół wieku temu, kiedy klimatyzacja była montowana.

REKLAMA

Ochłodzić metra nie można, bo – jak tłumaczy konstruktor Mikołaj Szumakow – to tak gigantyczne zadanie, że łatwiej byłoby metro zbudować od nowa. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Przemysława Marca:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Zarządzający metrem, twierdzą, że testują właśnie superekologiczną klimatyzację XXI wieku. Tyle, że niestety nie widać, albo raczej nie czuć efektów działania tego rosyjskiego patentu.