Dla Rosji 8 sierpnia tego roku był tym samym, czym dla Amerykanów 11 września 200 roku. To słowa Dmitrija Miedwiediewa. Rosyjski prezydent porównał gruziński atak w Osetii Południowej do zamachów na World Trade Center sprzed siedmiu laty.

REKLAMA

Miedwiediew próbuje budować nową legendę nowej Rosji. Po 8 sierpnia świat nie jest taki sam i wymaga zmian - rosyjski przywódca powtarzał to już nie raz. Dla nas to utrata ostatnich iluzji. Jesteśmy zobowiązani budować inny system bezpieczeństwa - mówi Miedwiediew:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Głównym elementem nowego porządku ma być pozbawienie USA dominującej pozycji. Pracuje nad tym cała rosyjska dyplomacja. Wysłanie bombowców do Wenezueli to także element tego planu.