W wygłoszonym w niedzielę z Pałacu Elizejskiego orędziu noworocznym prezydent Francji Emmanuel Macron zaapelował o "bardziej suwerenną, bardziej zjednoczoną i bardziej demokratyczną" Europę. Zapowiedział też kontynuowanie reform politycznych i gospodarczych we Francji.

REKLAMA

Musimy odzyskać europejską ambicję życia w bardziej suwerennej, bardziej zjednoczonej, bardziej demokratycznej Europie. Chcę abyśmy razem nie rezygnowali z niczego, czy to na rzecz nacjonalistów, czy sceptyków - powiedział Macron w swoim pierwszym orędziu noworocznym po objęciu urzędu prezydenta.

Macron zwrócił się do mieszkańców Europy aby byli bardziej aktywni tak by mogli mieć więcej do powiedzenia na temat przyszłości Unii Europejskiej, w tym także poprzez bezpośrednie konsultacje obywatelskie.

Francuski prezydent potwierdził wolę dalszej ścisłej współpracy z Niemcami, o czym mówiła wcześniej w niedzielę także kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Mówiąc o sprawach wewnętrznych Macron zapowiedział utrzymanie dotychczasowego szybkiego tempa reform politycznych i gospodarczych. Zapewnił, że "wszystkie głosy, także przeciwników, zostaną wysłuchane", ale nie powstrzyma go to od działania.

Komentatorzy wskazują, że dotychczas Macron przeforsował m. in. daleko idące reformy przepisów prawa pracy, mimo protestów ulicznych i sprzeciwu związków zawodowych.

Macron zapewnił, że nie będzie unikał nawet najbardziej trudnych problemów wewnętrznych, takich jak nowe przepisy imigracyjne. Podkreślił, że Francja będzie nadal przyjmować uchodźców i imigrantów, ale nie będzie mogła tego robić "bez jasno określonych zasad".

Rząd francuski zamierza wprowadzić w 2018 r. zmiany w przepisach imigracyjnych, które wywołują kontrowersje, nawet w szeregach jego własnego ugrupowania Republiko Naprzód ! (REM). Przewidują one m. in. szybszą deportację migrantów, którym odmówiono azylu.

(m)