Aleksander Litwinienko miał dostęp do materiałów FSB, za pomocą których chciał szantażować rosyjskich biznesmenów, polityków oraz agentów – twierdzi brytyjski tygodnik „Observer”. Z tego też powodu zginął - zauważa magazyn.

REKLAMA

Dokumenty te miały wskazywać na powiązania przestępczych gangów z deputowanymi Dumy.