Jeden żołnierz i co najmniej szesnastu partyzantów zginęło podczas starć z FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii - Armia Ludowa) w departamencie Meta w środkowej Kolumbii. Minister obrony kraju generał Freddy Padilla poinformował, że do walk między wojskiem a rebeliantami z lewicowej partyzantki doszło w piątek i w sobotę.

REKLAMA

Żołnierze przejęli ekwipunek i amunicję partyzantów. Padilla dodał, że oddziałami rebeliantów dowodził Jorge Briceno, drugi najważniejszy spośród przywódców ugrupowania, zwany "Mono Jojoy".