W mieście Catemaco w Meksyku odprawiono coroczną "czarną mszę", podczas której wyznawcy Lucyfera złożyli w ofierze kozę. Rytualną częścią ceremonii jest także wypicie zmieszanej z alkoholem krwi zwierzęcia. Krew kozy utoczona z wciąż bijącego serca jest uważana za najczystszą formę energii. "Czarna msza" odprawiana jest co roku od 50 lat w marcowej pełni księżyca. Uczestnicy kultywują w ten sposób tradycję starożytnego plemiona Olmeków.

REKLAMA


Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

RUPTLY/x-news