Niemieckie media donoszą o poważnej sytuacji. W powiecie Harz w kraju związkowym Saksonia-Anhalt, w pobliżu jednej z firm, znaleziono rozbite pojemniki i silnie toksyczny arsen w postaci proszku i granulatu.
Sytuację opisuje m.in. portal Stern. Niebezpieczny arsen znaleziono we wtorek w bezpośrednim sąsiedztwie miejscowego przedsiębiorstwa. Przedstawiciel powiatu przekazał, że zakład, który znajduje się na obrzeżach Osterwieck, produkuje metale o wysokiej czystości, niezbędne przy tworzeniu elektroniki i półprzewodników. Budynek jest otoczony polami uprawnymi.
Policja prowadzi śledztwo ws. włamania, podejrzewając, że nieznani sprawcy ukradli kilka pojemników z trichlorkiem arsenu. Z firmy zniknęły również inne substancje chemiczne.
W wyniku wycieku uwolniona została nieznana ilość substancji chemicznych - pisze Stern. Nie można wykluczyć, że złodzieje zostali zanieczyszczeni niebezpiecznymi substancjami. Te, które znaleziono, zostały już zabezpieczone.
Do mieszkańców zaapelowano o, w przypadku znalezienia, niedotykanie i nieotwieranie wszelkich podejrzanych opakowań.
Arsen to pierwiastek chemiczny, który występuje naturalnie w skorupie ziemskiej, zarówno w postaci związków organicznych, jak i nieorganicznych. Jest szeroko stosowany w przemyśle, m.in. do produkcji półprzewodników, środków owadobójczych, konserwantów drewna oraz w niektórych stopach metali.
Arsen jest uznawany za substancję silnie toksyczną i rakotwórczą. Najbardziej niebezpieczne są jego nieorganiczne związki, które mogą przedostawać się do organizmu przez wodę pitną, żywność lub powietrze. Długotrwałe narażenie na arsen może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak:
- Nowotwory (m.in. skóry, płuc, pęcherza moczowego),
- Uszkodzenie wątroby, nerek i układu nerwowego,
- Zmiany skórne (przebarwienia, rogowacenie),
- Zaburzenia pracy serca i układu krążenia.