Dwie polskie taterniczki potrzebowały pomocy w słowackich Tatrach. W czasie zejścia z Łomnicy zaskoczyła je burza i straciły orientację w terenie. Słowaccy ratownicy z Horskiej Zachrannej Służby podkreślają, że Polki były dobrze przygotowane do tej wyprawy, jednak ze względu na warunki atmosferyczne straciły orientację w terenie i nie wiedziały, jak zejść.

REKLAMA

Ratownicy pomogli znaleźć Polkom właściwy zjazd dzięki aplikacji w telefonie. W ten sposób taterniczki mogły bezpiecznie dotrzeć do Łomnickiej Przełęczy, gdzie pozwolono im przenocować w stacji wyciągu krzesełkowego.

Kobiety powiadomiły służby w poniedziałek późnym wieczorem. "Ich lokalizacja została znacznie ułatwiona dzięki aplikacji Straży Pożarnej. Para w wieku 38 i 42 lat była dobrze przygotowana do poruszania się w terenie wysokogórskim, zarówno pod względem materialnym, jak i fizycznym, jednak zaskoczyła ich burza w ciemnościach i potrzebowali pomocy w orientacji" - przekazała Horska Zachranna Służba.

Alpinistkom nic się stało

Podkreślono, że dyspozytor telefonicznie wskazał alpinistkom właściwy zjazd na Łomnicką Przełęcz w ścianie skalnej.

"Personel Centrum w Tatrzańskiej Łomnicy został poproszony o współpracę w akcji ratunkowej i umożliwił kobietom spędzenie nocy w budynku górnej stacji wyciągu krzesełkowego na Łomnicką Przełęcz. Alpinistkom nic się nie stało i dlatego rano kontynuowały wspinaczkę o własnych siłach" - czytamy w komunikacie ratowników.