Najprawdopodobniej gęsta mgła była przyczyną katastrofy lotniczej na południowym wschodzie Turcji. Rano w górach rozbił się śmigłowiec tureckich sił zbrojnych. Zginęło 17 żołnierzy należących do specjalnych oddziałów żandarmerii wojskowej.

REKLAMA

Do wypadku śmigłowca Sikorsky doszło w górzystym regionie Pervari, w położonej na południowym wschodzie prowincji Siirt. Zabici należeli do specjalnych oddziałów żandarmerii wojskowej - podał gubernator Siirt, Ahmed Aydin.

Według telewizji TRT śmigłowiec leciał w gęstej mgle i to właśnie niekorzystne warunki pogodowe przyczyniły się do wypadku. Miejscowe władze wszczęły jednak dochodzenie, gdyż na tym obszarze aktywni są kurdyjscy separatyści.