Amerykański Federalny Urząd Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) oraz firma Boeing pomagają indonezyjskim liniom lotniczym Lion Air w śledztwie badającym katastrofę Boeinga 737 MAX 8, który spadł do Morza Jawajskiego. Maszyna ze 189 osobami na pokładzie runęła do morza wkrótce po wylocie z Dżakarty. Według służb ratowniczych szanse na odnalezienie ewentualnych ocalałych z katastrofy są znikome. Wrak samolotu spoczywa na głębokości około 35 metrów.

REKLAMA

Firma Boeing poinformowała, że "udziela technicznego wsparcia na prośbę i pod kierownictwem władz rządowych prowadzących śledztwo w sprawie wypadku". Również rzecznik NTSB podał, że agencja udziela pomocy w tym dochodzeniu.

Na pokładzie samolotu było dwóch obcokrajowców - pasażer z Włoch oraz 31-letni kapitan z Indii, który - jak pisze Reuters - miał wylatanych za sterami 6 tys. godzin.

Maszyna leciała do miasta Pangkal Pinang na wyspie Bangka, w pobliżu Sumatry. Samolot zniknął z ekranów radarów około 13 minut po starcie. Utracono także kontakt radiowy z jego załogą. Według indonezyjskich służb żeglugi powietrznej tuż przed utratą kontaktu załoga samolotu prosiła o powrót na lotnisko. Kontrola ruchu lotniczego zezwoliła na to, po czym utracono połączenie z maszyną.

Na razie przyczyny katastrofy nie są znane. Linie lotnicze Lion Air poinformowały, że samolot był sprawny i od sierpnia był wykorzystywany wyłącznie przez tego przewoźnika. Maszyna, która wykonywała feralny lot, była prawie nowa - pierwszy raz wzbiła się w powietrze 15 sierpnia. Lion Air zapewniają, że przed poniedziałkowym połączeniem specjalizujący się w boeingach technik inżynier orzekł, że samolot jest sprawny.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Wyławiają ciała, telefony, kamizelki ratunkowe. Akcja poszukiwawcza po katastrofie samolotu w Indonezji


Wcześniej szef Lion Air Edward Sirait informował, że samolot, który się rozbił, miał problem techniczny podczas poprzedniego lotu, ale został on rozwiązany zgodnie z procedurami producenta. Problem z poprzedniego lotu maszyny ma być elementem śledztwa.

Lion Air to niskobudżetowe linie lotnicze, założone w 1999 roku. Przewoźnik, który obsługuje głównie połączenia krajowe, dysponuje nowoczesnymi maszynami Boeinga i Airbusa.

Agencja Reutera podkreśla, że Boeing 737 MAX 8 to najnowszy model Boeinga 737 - najlepiej sprzedającego się samolotu tej firmy, często wybieranego przez niskokosztowe linie na całym świecie.

Poniedziałkowa tragedia - jak pisze Associated Press - jest najtragiczniejszą katastrofą lotniczą w Indonezji od 2014 roku, gdy należący do linii AirAsia lecący w gęstych chmurach burzowych Airbus A320-200 wpadł do Morza Jawajskiego. Z indonezyjskiego miasta Surabaja do Singapuru leciały 162 osoby, głównie obywatele Indonezji; wszyscy zginęli.

W 2007 roku ze względów bezpieczeństwa indonezyjskim liniom lotniczym zakazano latania do Europy. W kolejnych latach poszczególnych przewoźników zwalniano z tego zakazu, aż ograniczenia zostały całkowicie zniesione w czerwcu br. Z kolei w 2016 roku anulowany został zakaz lotów obsługiwanych przez indonezyjskie linie do USA.

(j.)