Sześć osób zaginęło po katastrofie norweskiego holownika obsługującego morskie platformy wiertnicze. Statek wywrócił się do góry dnem w rejonie brytyjskich Wysp Szetlandzkich.

REKLAMA

Holownik Bourbon Dolphin z 14-osobową załogą wywrócił się 75 mil morskich na północ od Szetlandów. Na miejsce katastrofy wysłano dwa śmigłowce ratownicze i trzy statki. Na razie zdołano uratować ośmiu członków załogi. Niewykluczone, że poszukiwani uwięzieni są w kadłubie.