Szokujące nagrania i zdjęcia, które trafiły do mediów, ujawniają niepokojącą rzeczywistość pracy kierowców londyńskich autobusów – karaluchy opanowały pojazdy i miejsca odpoczynku. Kierowcy domagają się zdecydowanych działań od władz transportu, a 5 listopada planują protest, by walczyć o bezpieczniejsze warunki pracy.
- Karaluchy opanowały londyńskie autobusy i miejsca odpoczynku kierowców.
- Kierowcy zgłaszają liczne incydenty, w tym przerażające momenty, gdy karaluchy pojawiają się podczas jedzenia czy picia.
- 5 listopada planują protest, by zwrócić uwagę na problem i wymusić poprawę warunków pracy.
- Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl
Na co dzień londyńskie autobusy przewożą około pięciu milionów pasażerów. Jednak za kulisami tej imponującej liczby kryje się niepokojąca sytuacja - kierowcy autobusów alarmują, że ich pojazdy, a także miejsca odpoczynku, zostały opanowane przez karaluchy. Jak podkreślają, nie jest to już kwestia sporadycznej uciążliwości, ale realne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa.
Zdjęcia oraz nagrania przesłane do BBC pokazują karaluchy pełzające po wnętrzach autobusów, siedzeniach oraz w miejscach, w których kierowcy spożywają posiłki. Chciałem się napić i poczułem coś w ustach. Wyplułem to i zobaczyłem, że to karaluch. Skończyło się wymiotami - relacjonuje jeden z kierowców.
Kierowcy londyńskich autobusów coraz głośniej wyrażają swoje niezadowolenie i żądają natychmiastowego rozwiązania problemu. Jak twierdzą, niehigieniczne warunki pracy stają się coraz powszechniejsze. Domagają się m.in. częstszych gruntownych czyszczeń autobusów, stosowania skutecznych środków owadobójczych i lepszego odkurzania.
Oburzeni kierowcy nie zamierzają dłużej milczeć. 5 listopada planują marsz protestacyjny, podczas którego będą domagać się poprawy warunków pracy.
Transport for London (TfL), który odpowiada za funkcjonowanie komunikacji miejskiej, zapewnia, że traktuje sprawę bardzo poważnie. Większość obiektów socjalnych jest sprzątana wielokrotnie w ciągu dnia, a przynajmniej raz dziennie, aby utrzymać standardy higieny i bezpieczeństwa. Wszystkie autobusy są również czyszczone każdej nocy przed rozpoczęciem kursów, a takie zgłoszenia jak te są rzadkie - tłumaczy rzecznik instytucji.
Warto podkreślić, że londyńskie usługi autobusowe są prowadzone przez ponad 8 700 pojazdów na 675 trasach, a niemal wszystkie autobusy są eksploatowane przez prywatne firmy na zlecenie TfL. To właśnie do tych operatorów kierowcy mają najwięcej zastrzeżeń, wskazując na zbyt rzadkie i niewystarczające sprzątanie pojazdów.