Senator Kamala Harris zrezygnowała z ubiegania się o nominację Partii Demokratycznej w amerykańskich wyborach prezydenckich. Jako powód takiej decyzji wskazała brak wystarczających pieniędzy.

REKLAMA

Nie jestem miliarderką. Nie mogę sfinansować własnej kampanii. A wraz z rozwojem kampanii coraz trudniej jest zbierać pieniądze, które są nam potrzebne do rywalizacji - przekazała w swoim oświadczeniu Harris. Chcę wyrazić się jasno: choć nie ubiegam się już o prezydenturę, zrobię wszystko co w mojej mocy, by pokonać Donalda Trumpa i walczyć o przyszłość naszego kraju - dodała.

55-letnia Harris prezentowała się jako kandydatka, która potrafi zmobilizować młody elektorat partii, głównie progresywny, przy jednoczesnym odwoływaniu się do bardziej umiarkowanych wyborców - ocenia Reuters.


Reprezentująca w Senacie Kalifornię Harris ogłosiła swój start w wyborach w styczniu i początkowo była uznawana za jedną z faworytek do uzyskania nominacji Partii Demokratycznej. Po czerwcowej debacie poparcie dla niej przekroczyło 10 procent.

Latem poparcie dla Harris, która ma pochodzenie tamilsko-jamajskie, zaczęło spadać. W wielu badaniach opinii publicznej z listopada notowała poparcie poniżej 5 proc.