W sobotę późnym wieczorem w obwodzie briańskim, w południowo-wschodniej części Rosji, wykoleił się pociąg. Doszło do tego, gdy zawalił się na niego biegnący nad torami wiadukt drogowy. Co najmniej 7 osób zginęło, a 30 zostało rannych. "Most został wysadzony w powietrze, gdy przejeżdżał pod nim pociąg relacji Klimowo-Moskwa z 388 pasażerami" – powiedział w niedzielę p.o. obowiązki gubernatora obwodu briańskiego Aleksandr Bogomaz, cytowany przez agencję Reutera. Do drugiej katastrofy kolejowej doszło w Rosji w nocy z soboty na niedzielę w obwodzie kurskim. Miejscowe władze podały, że zawalił się tam most, gdy przejeżdżała po nim lokomotywa.

REKLAMA

  • W Rosji zawalił się wiadukt nad torami kolejowymi w momencie przejazdu pociągu pasażerskiego z Moskwy do Klimowa, co spowodowało śmierć 7 osób i rany u 30, w tym dzieci.
  • Chociaż Rosja nie wskazała winnych, media przypominają, że podobne incydenty wcześniej przypisywano ukraińskim sabotażystom, choć nie ma niezależnego potwierdzenia tych doniesień.
  • Obwód briański, gdzie doszło do katastrofy, graniczy z Ukrainą i jest miejscem częstych ataków od początku wojny, ale strona ukraińska nie skomentowała zdarzenia.
  • Do drugiej katastrofy kolejowej doszło w Rosji w nocy z soboty na niedzielę w obwodzie kurskim. Miejscowe władze podały, że zawalił się tam most, gdy przejeżdżała po nim lokomotywa.
  • Chcesz poznać więcej szczegółów i kontekst tej tragicznej katastrofy? Sprawdź pełny artykuł!

Cytowana przez Associated Press rosyjska federalna agencja transportu drogowego Rosavtodor przekazała, że zniszczony wiadukt przebiegał nad torami kolejowymi i zawalił się w momencie przejazdu pociągu pasażerskiego, jadącego z Moskwy do miasta Klimow w obwodzie biełgorodskim.

Jak początkowo informowały koleje, wiadukt zawalił się "w rezultacie nielegalnej ingerencji w działalność transportową".

"Zawalenie się wiaduktu na tory kolejowe spowodowało 7 ofiar śmiertelnych. 30 osób rannych, w tym dwoje dzieci, zostało przewiezionych do ośrodków medycznych w rejonie Briańska. Dwie osoby ranne, w tym dziecko, są w stanie ciężkim" - napisał na Telegramie gubernator obwodu briańskiego Aleksander Bogomaz. "Ofiarom jest udzielana wszelka niezbędna pomoc" - dodał.

W niedzielę rano Bogomaz poinformował, że "most został wysadzony w powietrze, gdy przejeżdżał pod nim pociąg relacji Klimowo-Moskwa z 388 pasażerami". Jak dodał, wśród rannych jest troje dzieci, w tym jedno w stanie krytycznym.

A car bridge collapse in Russias Bryansk region derailed a train, killing 7 and injuring 35.Russias state railway initially blamed illegal interference," suggesting sabotage, but later edited its statement to remove the allegation pic.twitter.com/b6OSNopZPv

mediazona_enJune 1, 2025

Zdjęcia przekazane przez władze pokazują zniszczone wagony leżące wśród betonowych elementów zniszczonego wiaduktu. Na zdjęciach umieszczonych w mediach społecznościowych widać natomiast zniszczony wiadukt i samochody, które w ostatniej chwili zdołały zatrzymać się przed walącym się wiaduktem.

Rosyjskie władze nie podały kogo uważają za winnego katastrofy, ale jak zauważa Associated Press, w przeszłości o podobne przypadki oskarżano "ukraińskich sabotażystów".

Obwód briański znajduje się w pobliżu granicy z Ukrainą i od czasu rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej inwazji na Ukrainę ponad trzy lata temu, był często atakowany przez siły ukraińskie, podobnie jak obwody kurski i biełgorodski.

Według BBC do katastrofy doszło w miejscu oddalonym o ok. 100 km od granicy z Ukrainą.

Strona ukraińska nie ustosunkowała się dotychczas do tych informacji.

Druga katastrofa

Do drugiej katastrofy kolejowej doszło w Rosji w nocy z soboty na niedzielę w obwodzie kurskim. Miejscowe władze podały, że zawalił się tam most, gdy przejeżdżała po nim lokomotywa.

Pełniący obowiązki gubernatora obwodu Aleksandr Chinsztejn poinformował na Telegramie, że do zawalenia się mostu doszło w rejonie (powiecie) żeleznogorskim. Jak wynika z jego relacji, lokomotywa "spadła na autostradę przebiegającą pod mostem" i "zapaliła się". Znajdujący się w lokomotywie maszyniści, których liczby nie ujawniono, zostali ranni i przewiezieni do szpitala.

Zawalenie się dwóch mostów w obwodzie kurskim i briańskim na zachodzie Rosji nastąpiło wskutek eksplozji; oba zdarzenia są traktowane jako akty terroru - oświadczył w niedzielę rosyjski Komitet Śledczy, cytowany przez agencję AFP.