W sprawie zaginięcia frachtowca Arctic Sea prowadzone jest śledztwo kryminalne - poinformowały w niedzielę maltańskie służby morskie. Statek z rosyjską załogą na pokładzie zaginął dwa tygodnie temu. Ostatnio był widziany u wybrzeży Portugalii.

REKLAMA

Wcześniej frachtowiec zawinął jednak do Finlandii. Tam - według informacji mediów - miał przewozić radioaktywny ładunek, który mógł się wydawać atrakcyjny dla ewentualnych porywaczy. Jednak fińskie władze zaprzeczyły takim informacjom.

W weekend pojawiły się wiadomości o tym, jakoby nieznani porywacze zażądali okupu za jednostkę. Armator jednak tych doniesień nie potwierdza.