Parlament Europejski przyjął ogromną większością głosów rezolucję wzywającą kraje członkowskie unii do solidarnego, skoordynowanego wydalenia rosyjskich dyplomatów w związku z konfliktem między Czechami a Rosją. Chodzi o ustalenia czeskich służb w sprawie odpowiedzialności Rosji za wysadzenie 7 lat temu magazynów broni i amunicji.

REKLAMA

Rezolucja nie jest wiążąca prawnie do niczego, nie zobowiązuje więc krajów Unii Europejskiej.

Na razie nie ma jednomyślności dla zdecydowanych działań wobec Rosji. Przyjęta rezolucja to jednak ważny polityczny sygnał.

W dokumencie posłowie europarlamentu wyrażają głębokie zaniepokojenie działaniem sił Rosji przy granicy z Ukrainą i na nielegalnie okupowanym Krymie. Stwierdzili, że w razie inwazji na Ukrainę UE musi zareagować surowymi sankcjami, w tym natychmiastoweym wstrzymaniem importu ropy i gazu z Rosji.

Europosłowie podkreślili również, że władze Rosji, w tym Władimir Putin, ponoszą pełną odpowiedzialnosć za stan rosyjskiego opozycjonisty Aleksiej Nawalnego. Ponowili apel o jego natychmiastowe uwolnienie.