Iracki imigrant, który był sprawca napadów rabunkowych na turystów w Calais we Francji, znalazł się za kratkami po ustaleniu jego pełnoletności przez lekarzy. Wcześniej po każdym napadzie zapewniał, ze ma tylko 15 lat, dzięki czemu unikał więzienia.

REKLAMA

Irakijczyk nie miał żadnego dowodu tożsamości. Po ostatnim napadzie, na brytyjskiego turystę na jednej ze stacji benzynowych w Calais, został poddany badaniom. Lekarze stwierdzili, że stan rozwoju jego organizmu wskazuje, iż ma on co najmniej 20 lat, choć wygląda raczej na nastolatka.

Imigrant został skazany na pół roku więzienia i po raz pierwszy znalazł się za kratkami. Prokuratura zapowiada jednak, że to dopiero początek. Będzie ponownie sądzony za cztery inne napady na turystów, których okradał z pieniędzy i cennych przedmiotów - tym razem jako osoba dorosła.

(az)