Alarm na Francuskiej Riwierze. Powodem jest inwazja dużych kleszczy wędrownych, które mogą być bardzo groźne dla ludzi.

REKLAMA

Kleszcze wędrowne (łac. Hyalomma marginatum) mają czasami ponad dwa centymetry długości. Łatwo jest je rozpoznać dzięki pręgowanym, pomarańczowo-żółtym odnóżom. Specjaliści alarmują, że mogą one przenosić wirusa groźnej krwotocznej gorączki krymsko-kongijskiej.

Te pajęczaki pochodzą z krajów tropikalnych, ale zadomowiły się już również na przykład w Hiszpanii. Każdego roku powodują tez śmierć kilkunastu osób w Turcji.

Władze Francuskiej Riwiery apelują do mieszkańców i turystów o zachowanie szczególnej ostrożności, a zwłaszcza noszenie nakryć głów, koszul z długimi rękawami i długich spodni w lasach oraz używanie środków odstraszających kleszcze.

Une tique "gante" et potentiellement dangereuse prolifre dans le Sud de la Francehttps://t.co/ZaahKiZZaE pic.twitter.com/QLzKu5kTR4

sudouestJune 15, 2020