"Akceptuję tę nominację z determinacją i bezgraniczną wiarą w amerykańską obietnicę przyszłości" - po tych słowach w hali Wells Fargo wybuchła euforia, a ludzie skandowali HILLARY, HILLARY, HILLARY. Była Sekretarz Stanu USA jest już oficjalną kandydatką Partii Demokratycznej w jesiennych wyborach. I jako pierwsza kobieta w historii USA ma szansę zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych. 8 listopada zmierzy się z Donaldem Trumpem. W czasie przemówienia podkreślała, że jest bardziej odpowiedzialną osobą niż jej konkurent.

REKLAMA

Czy naprawdę uważacie, że Donald Trump ma temperament, by być naczelnym dowódcą? On traci zimną krew przy najmniejszej prowokacji. Wyobraźcie go sobie w gabinecie owalnym mierzącego się z prawdziwym kryzysem. Człowiek, którego można rozdrażnić jednym tweetem, nie jest człowiekiem, któremu możemy ufać w kwestii broni nuklearnej - podkreślała Clinton.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Hillary Clinton kandydatką

Clinton zupełnie inaczej niż Trump wypowiada się o NATO. Mówiła o bezpieczeństwie i konieczności wzmocnienia sojuszu: Stany Zjednoczone powinny wzmocnić swe więzi z sojusznikami w Pakcie Północnoatlantyckim, aby dać odpór wszelkim zagrożeniom, w tym również tym płynącym z Rosji.

Mówiąc o sprawach krajowych podkreślała, że jej konkurent, który chce przywracać wielkość Ameryce mógłby zacząć robić to od samego siebie.

Proszę wyjaśnijmy, która część Ameryki powoduje, że robi krawaty Trumpa w Chinach, a nie w Kolorado? Garnitury Trumpa w Meksyku, a nie w Michigan. Meble Trumpa w Turcji, a nie w Ohio? Ramki do obrazów w Indiach, a nie w Wisconsin? Donald Trumpa mówi, że chce sprawić, by Ameryka była znów wielka. Mógłby zacząć od tego, by produkować rzeczy w Ameryce ponownie - dodała.

Pierwsza debata Hilary Clinton z Donaldem Trumpem odbędzie się 26 września w Nowym Jorku.


(j.)