Książę Harry i księżna Meghan na wiosnę, gdy formalnie ustąpią z roli wyższych rangą członków rodziny królewskiej, przestaną używać marki SussexRoyal, pod którą zamierzali prowadzić swoją dalszą działalność, poinformował w piątek wieczorem ich rzecznik.

REKLAMA

Po podjętej na początku stycznia przez parę - noszącą tytuły księcia i księżnej Sussex - decyzji o ograniczeniu pełnienie obowiązków członków rodziny królewskiej, trwały dyskusje, czy mogą oni używać nazwę SussexRoyal, pod którą funkcjonuje m.in. ich strona internetowa czy konto na Instagramie.

Rzecznik wyjaśnił, że zgodnie z obowiązującymi regulacjami dotyczącymi użycia słowa "royal", para nie będzie miała już do tego prawa i przyjęła to do wiadomości. Poinformował również, że w związku z tymi ustaleniami Harry i Meghan wycofali złożony w lipcu zeszłego roku wniosek o zarejestrowanie nazwy SussexRoyal jako chronionego znaku towarowego.

Książę i księżna skupiają się na planach utworzenia nowej organizacji non-profit, ale biorąc pod uwagę specyficzne zasady rządu brytyjskiego dotyczące używania słowa "royal", uzgodniono, że ich organizacja non-profit, gdy zostanie zaprezentowana wiosną tego roku, nie zostanie nazwana Sussex Royal Foundation. Od wiosny 2020 r. książę i księżna Sussex nie zamierzają używać słowa "SussexRoyal" na żadnym polu - oświadczył rzecznik.
Według komentatorów zajmujących się rodziną królewską, utrata przez Harry'ego i Meghan prawa do marki SussexRoyal jest dla nich bardzo poważnym ciosem, bo to pod nią skupiała się cała dotychczasowa działalność, a ich książęce tytuły mają znacznie mniejszą moc przyciągania niż słowo "królewski".

Megxit

W środę poinformowano, że Harry i Meghan formalnie ustąpią z roli wyższych rangą członków brytyjskiej rodziny królewskiej oraz przestaną reprezentować królową z dniem 31 marca. Ich rzecznik dodał wówczas, że książęca para powróci z Kanady, gdzie obecnie przebywa, do Wielkiej Brytanii pod koniec tego miesiąca, po czym jeszcze w lutym oraz w marcu weźmie udział w sześciu oficjalnych wydarzeniach, w tym w uroczystościach z okazji przypadającego 9 marca Dnia Wspólnoty Narodów. Zapewnił on też, że Harry i Meghan będą "regularnie" bywać w Wielkiej Brytanii.

Rzecznik wyjaśnił też, że Harry i Meghan zachowają prawo do tytułów Jego/Jej Królewskiej Wysokości (HRH), choć nie będą ich używać (co pozostawia im drogę powrotną do rodziny królewskiej, gdyby w przyszłości zmienili zdanie).

Harry - młodszy syn następcy tronu, księcia Karola - oraz jego amerykańska żona na początku stycznia niespodziewanie ogłosili, że zamierzają ograniczyć swoje obowiązki jako członków rodziny królewskiej, dzielić czas między Wielką Brytanią i Ameryką Północną oraz samodzielnie się utrzymywać. Jak dali do zrozumienia, przyczyną tego była presja związana z życiem pod nieustanną obserwacją mediów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Żale księcia Harry'ego. Elżbieta II zarządziła twardy Megxit