Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych w Gruzji pod zarzutem próby sprzedaży radioaktywnego uranu, który może być użyty do produkcji broni. Mężczyźni – Gruzin i obywatel obcego państwa – wpadli w porcie Batumi.

REKLAMA

Gruzińska służba bezpieczeństwa poinformowała, że zatrzymała dwie osoby za handel i próbę sprzedaży uranu, który mógł zostać użyty do wyprodukowania śmiercionośnej bomby. Żądali za niego 3 miliony dolarów.

Zatrzymani to dwaj mężczyźni - jeden jest obywatelem Gruzji, drugi cudzoziemcem, ale jego narodowości nie ujawniono.

Wpadli w mieście Batumi nad Morzem Czarnym - podała agencja Reutera.

Grozi im do 10 lat więzienia.

Gruzińska służba nie podała, jak wzbogacony był uran, ale zaznaczyła, że mógł zostać użyty do wyprodukowania śmiercionośnej bomby powodującej masowe ofiary.

Eksperci od lat ostrzegają, że grupy ekstremistyczne mogą łatwo zdobyć niezabezpieczone materiały radioaktywne z krajów byłego Związku Radzieckiego.

Gruzja, licząca około 3,7 miliona mieszkańców, udaremniła już kilka prób przemytu uranu lub innych materiałów radioaktywnych od czasu rozpadu Związku Radzieckiego w 1991 roku.