„Sicko” - najnowszy film Michaela Moore’a trafi na ekrany amerykańskich kin we wrześniu; producenci spodziewają się, że tylko za oceanem przyniesie 40 mln dolarów zysku. Gdy Moore zaczynał produkcję, zdradził, że "Sicko" ma obnażyć niecne poczynania gigantów farmaceutycznych.

REKLAMA

Poza tym o nowym projekcie kontrowersyjnego dokumentalisty wiadomo niewiele.

Prasa pisze natomiast, że pracę utrudnia reżyserowi fakt, że po sukcesie poprzednich filmów stał się sławny i już nie może kręcić z ukrycia. Choć podobno niedawno widziano go z kamerą w klinice zwalczania otyłości w Miami...