Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans oświadczył, że KE czeka na postęp ws. rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego, który obiecała mu premier Beata Szydło. Zapowiedział, że jeśli rząd szybko przedstawi rozwiązanie, KE nie przyjmie opinii ws. praworządności w Polsce.

REKLAMA

Potrzebny jest postęp w trzech obszarach, o których rozmawialiśmy. Premier Szydło obiecała ten postęp i teraz na niego czekamy - powiedział Timmermans polskim dziennikarzom w Brukseli.

W zeszłym tygodniu KE określiła w trzech punktach swoje zastrzeżenia dotyczące sytuacji w Polsce. Po pierwsze, chodzi o mianowanie sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wykonywanie wyroków TK w tej sprawie z 3 i 9 grudnia 2015. Po drugie, zastrzeżenia dotyczą grudniowej nowelizacji ustawy o TK, w tym poszanowania wyroku TK z 9 marca (Trybunał uznał wówczas nowelę za niekonstytucyjną) i innych wyroków wydanych po tym dniu. Po trzecie, KE ma zastrzeżenia co do skuteczności procesu stwierdzania zgodności z konstytucją nowych aktów prawnych, przyjętych i wprowadzonych w życie w tym roku - w tym nowej ustawy medialnej.

Potrzebne jest rozwiązanie (...). Chcemy, żeby ten kryzys się zakończył, staram się być tak konstruktywny, jak tylko się da. Mówiłem wczoraj, że to problem, który musi być rozwiązany w Polsce - podkreślił Timmermans w rozmowie z polskimi dziennikarzami.

Zadeklarował przy tym, że jeśli dialog z polskimi władzami przyniesie rezultaty, KE nie będzie przyjmować opinii na temat praworządności w naszym kraju.

Jak zaznaczył, nie jest bardziej czy mniej optymistyczny niż w we wtorek, gdy składał wizytę w Warszawie. Miałem dobre spotkanie z premier Szydło i oczekuję, że polski rząd wyjdzie teraz z rozwiązaniami bardzo szybko - powiedział.

1 czerwca Komisja Europejska ponownie zajmie się sytuacją w Polsce i kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego.

(edbie)