Francuski kardynał Jean-Pierre Ricard przyznał się do wykorzystania seksualnego 14-letniej dziewczynki. Miało do tego dojść 35 lat temu. Obecnie pod lupą śledczy we Francji jest 11 kościelnych hierarchów, byłych i obecnych biskupów, podejrzewanych o przestępstwa seksualne wobec dzieci.

REKLAMA

W zeszłym roku poinformowano w raporcie na temat pedofili w Kościele, że w ciągu ostatnich 70 lat francuscy duchowni dopuścili się przestępstw wykorzystania seksualnego ponad 220 tysięcy dzieci. Z raportu wynika, że na całą grupę 115 tys. francuskich księży i zakonników w ciągu ostatnich 70 lat przypada od 2,9 tys. do 3,2 tys. duchownych, którzy dopuścili się molestowania i gwałtów na nieletnich. Ofiarami pedofilów we francuskim Kościele w 80 proc. byli chłopcy.

78-letni dziś kardynał Jean-Pierre Ricard jest obecnie jednym z 11 księży oskarżonych o przestępstwa seksualne wobec nieletnich.

Dziś Ricard wydał oświadczenie, w którym przyznał, że 35 lat temu wykorzystał seksualnie 14-letnią dziewczynkę.

Trzydzieści pięć lat temu, kiedy byłem księdzem, zachowywałem się w sposób naganny wobec 14-letniej dziewczynki - napisał. Moje zachowanie nieuchronnie spowodowało poważne i trwałe konsekwencje dla tej osoby - przyznał.

Kardynał dodał, że rozmawiał ze swoją ofiarą i prosił o wybaczenie. Nie podał jednak, kiedy to było.

Ricard był arcybiskupem Bordeaux aż do czasu przejścia na emeryturę w 2019 roku. W latach 80. był księdzem w archidiecezji Marsylii.