Po kolejnych aktach przemocy Francja odwołała swojego ambasadora z Syrii. O decyzji poinformował w Zgromadzeniu Narodowym szef francuskiej dyplomacji Alain Juppe.

REKLAMA

W Syrii miały miejsce nowe akty przemocy, co skłoniło mnie do zamknięcia naszych placówek konsularnych w Halabie (Aleppo, na północy) i w Latakii (północny zachód), naszych instytucji kulturalnych i odwołania ambasadora - powiedział Juppe.

W nocy z soboty na niedzielę setki zwolenników syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada zaatakowały ambasady Arabii Saudyjskiej, Kataru i Turcji w Damaszku oraz placówki dyplomatyczne Turcji i Francji w Latakii i w Halabie, co wywołało zdecydowane protesty wspólnoty międzynarodowej. Ataki nastąpiły po zawieszeniu przez Ligę Arabską członkostwa Syrii w tej organizacji.

Odwołany z Syrii francuski ambasador Eric Chevallier we wrześniu został obrzucony jajkami i kamieniami przez grupę zwolenników prezydenta Asada. Stało się to w Damaszku, gdy wychodził ze spotkania z grecko-prawosławnym patriarchą Antiochii i całego Wschodu Ignacym IV.